Wyciszanki – płyty z muzyką na wyciszenie + playlista
Bardzo lubię tworzyć playlisty z muzyką dla Ali. Dla nas jest to gotowiec, z którego korzystamy kilka razy dziennie. Z reguły piosenki w nich zamieszczane są żywe i zachęcające do ruchu. Tym razem chciałam jednak stworzyć playlistę w spokojniejszym temacie. Najlepsza do wyciszenia się jest oczywiście cisza, ale łagodne brzmienia również potrafią ukoić. Wyciszankową playlistę najczęściej odtwarzamy w późnych godzinach popołudniowych jako wprowadzenie do snu oraz wtedy, gdy chcemy puścić coś spokojnego w tle.
Płyty, które znajdziecie na tej playliście to częściowo kołysanki, ale moim zdaniem można ich śmiało słuchać o każdej porze dnia. Wiele z nich jest Wam zapewne znanych. Zobaczcie, czy moje propozycje należą również do Waszych ulubionych.
Kołysanki-Utulanki
Ten wybór raczej nikogo nie zaskoczył. “Kołysanki-Utulanki” autorstwa Magdy Umer i Grzegorza Turnaua to jedna z najpopularniejszych płyt z kołysankami. Znajdziemy na niej popularne piosenki dziecięce w przyjemnych aranżacjach. Można również posłuchać nowszych kompozycji Grzegorza Turnaua napisanych do słów m.in. do Danuty Wawiłow, Doroty Gellner, Jacka Cygana czy Magdy Umer. Na płycie tej znalazła się też moja ukochana “Kołysanka dla okruszka”. Ilekroć słyszę słowa Agnieszki Osieckiej “Kiedyś tam będziesz miał dorosłą duszę, ale dziś jesteś mały jak okruszek”, wzruszam się. No cóż. Matki już tak mają…
Dystrybucja: Warner Music Poland
Jazzowanki vol. 1
A tu psikus, nie ma kołysanek. Nic nie mówiłam o tym, że to playlista do snu. Mamy więc popularne piosenki, ale tym razem w aranżacji Magdaleny Maduaki, autorki kanału Jazzowanki. Jeśli czytaliście mój wywiad z Magdą to wiecie, że stawia ona na muzykę spokojną i organiczną. Na płycie znajdziecie takie dziecięce przeboje jak “Panie Janie”, “Pieski małe dwa” czy “Stary niedźwiedź”. Większość z nich to dobrze znane rodzicom piosenki, a więc bez trudu zaśpiewamy je naszym maluchom, bujając się z nimi w rytm muzyki.
Szukaj w snach
Mówi się, żeby nie oceniać płyty po okładce, ale to właśnie okładka sprawiła, że odtworzyłam sobie tę płytę. Nie zawiodłam się. Piosenki to kompozycje gitarzysty i kompozytora jazzowego, Marka Napiórkowskiego. Teksty napisał Włodzimierz Wysocki, a śpiewa oczywiście niezastąpiona Natalia Kukulska. Jej głos brzmi wręcz aksamitnie, jakby chciała nim przytulić każde dziecko. Tak o albumie wypowiedział dziennikarz radiowy, Marcin Kydryński: “Ta płyta koi. Niewykluczone, że uzdrawia. I – miejmy nadzieję – zachęca do snu kogo trzeba. A pozostałym daje do myślenia.”[1]
Dystrybucja: Agora S.A.
A ja nie chcę spać
Ta płyta doskonale pasowałaby również do playlisty “Artystyczna piosenka dla dzieci”. Nie są to oczywiste kompozycje z prostą melodią i przez to jest to ciekawy akcent pomiędzy znanymi piosenkami na tej playliście. Ania Broda to wokalistka posługująca się techniką śpiewu zwaną “białym głosem”, typową dla muzyki ludowej. Jest to szczególnie słyszalne w krótkich piosenkach, które piosenkarka śpiewa a cappella. Na playliście znalazły się spokojniejsze kompozycje, ale zachęcam do posłuchania całego albumu, który ma aż 19 utworów.
Dystrybucja: Jazz Sound
Pozytywka – kołysanki świata
Na zakończenie proponuję płytę, przy słuchaniu której zakręciła mi się łezka w oku. Album autorstwa Aurelii Luśni to 17 kołysanek, wśród których znajdziemy słynne disneyowskie przeboje m.in. z bajek “Anastazja”, “Król lew” czy “Śpiąca królewna”. Do większości z tych filmów mam dziecięcy sentyment. Na tle spokojnego akompaniamentu głos wykonawczyni brzmi kojąco, wręcz bajkowo. Nie wszystkie covery piosenek Disneya mi odpowiadają, ale w tym przypadku głos Aurelii Luśni pasuje mi do nich idealnie. No i ta okładka. Wszystko skrojone na miarę przyjemnej płyty dedykowanej najmłodszym…i trochę starszym.
Dystrybucja: MTJ
___________
Jeśli chodzi o kołysanki i piosenki o spokojnym charakterze – wybór wartościowych płyt jest naprawdę duży. Na pewno nie raz uzupełnię moją playlistę. Jaki album Wy byście na niej zamieścili?
2 komentarze
Daria
Ostatnio odkryłam płytę “Tata śpiewa kołysanki” z 2012 roku i przepadlam ☺ jest piękna i dzieciaki uwielbiają. Polecam!
Mama Rytmiczka
O, nie znam. Na pewno posłucham!