Jesteśmy przyzwyczajeni do dźwiękowych książek w języku angielskim, a ich wybór jest naprawdę spory. Nadal jednak bardzo mało jest książek dźwiękowych w języku polskim, a takich, w których można by było posłuchać dobrej jakości fragmentów muzycznych, właściwie do tej pory nie było. I tu właśnie przybywa wydawnictwo Kumkamy i proponuje nam dźwiękowe książki w języku polskim, w których znajdziemy nie tylko fragmenty muzyki poważnej, ale także muzyki rozrywkowej.

Jak widzicie powyżej, dzisiejszą recenzję przygotowałam w formie video (film także w wersji z napisami). To się u mnie rzadko zdarza, ale nie ma lepszego sposobu, by zaprezentować książki dźwiękowe, niż zaprezentowanie ich brzmienia. Napiszę tylko na wstępie, że bohaterem książek jest Pakuś, piesek, który przeprowadza nas przez opowieść o różnych instrumentach. Dużą wartością każdej z książek jest to, że mamy okazję nauczyć się nazw i poznać brzmienie kilkunastu instrumentów. Co najważniejsze, są to nagrania prawdziwych instrumentów, czyli brzmią tak, jak byśmy je odtworzyli z płyty. Od razu zachęciło mnie to do przetestowania tych książeczek.

Jak brzmią? Co kryją w środku? Tego dowiecie z nagrania na YouTube 🙂 Zaparszam!

P.S. Z okazji recenzji wydawnictwo Kumkamy ma dla Was prezent. Od dziś przez trzy dni wszystkie książki z serii o Pakusiu możecie kupić ze specjalnym 10% rabatem (kod MAMARYTMICZKA).

https://kumkamy.pl/product-category/ksiazki-dzwiekowe/

_____________

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Kumkamy