3-6 rok życia,  Dla dziecka,  Do 3. roku życia,  Książki i gry,  Muzyczne książki i gry,  Wszystkie wpisy

Seria “Uwerturki” – muzyczne książki dla malucha (cz.II)

Książek dla dzieci o tematyce muzycznej nadal jest dość mało. Szczególnie brakuje tych, które są poprawne merytorycznie. Dlatego, gdy już takie książki znajdę, staram się je łowić i zbierać na blogu. Dziś, dzięki uprzejmości wydawnictwa PWM mam do zaprezentowania dwie części serii “Uwerturka”. Są to obrazkowe książki dla najmłodszych, które w ciekawy sposób wprowadzają dziecko w tajniki muzycznego świata.

Autorką książek jest Kalina Cyz, a ilustracje do nich stworzyła Jagoda Charkiewicz. Dedykowane są dzieciom od drugiego roku życia. W skład serii wchodzi pięć części:

  1. “Muzyka z patyka, czyli skąd się biorą dźwięki?”
  2. “Koło, trójkąt i pięć linii, czyli jaki kształt ma muzyka?”
  3. “Czarno na białym, czyli jaki kolor ma muzyka?”
  4. “Solo i w duecie, czyli o tym, czy można policzyć muzykę?”
  5. “ABC I CDE, czyli o tym, gdzie szukać muzycznych liter?”

Ja mam Ci do zaprezentowania dwie ostatnie części serii.

Muzycznie wszystko się zgadza

To ogromna zaleta. W wielu książkach, w których tematem jest muzyka, jest mnóstwo “baboli”. Autorzy często nie przykładają wagi do szczegółów – jak choćby do tego, że czarne klawisze w fortepianie są pogrupowane po dwa i trzy, a struny w skrzypcach są cztery. Z drugiej strony wydawnictwo muzyczne nie mogłoby sobie pozwolić na wydanie muzycznej książki, w której byłyby rażące błędy. Z mojego, zawodowego punktu widzenia, uważam za fantastyczne, że w książkach pojawiają się nieoczywiste instrumenty jak lira, bałałajka czy rogi pasterskie. Jest to też dobra okazja, by zaprezentować dziecku ich brzmienie. W czwartej części książki można znaleźć takie pojęcia jak trio, kwartet, czy kwintet. Przedstawione zostały one w taki sposób, że dziecku nietrudno będzie zrozumieć o co chodzi.

Dla dzieci w wieku 2+

…ale moim zdaniem nadadzą się nawet dla młodszych dzieci. Moja Ala ma 16 miesięcy i dobrała się do paczki z książkami jako pierwsza. Ilustracje są kolorowe i ciekawe graficznie. Strony są twarde i wyglądają na trwałe, więc ich zniszczenie nie będzie takie proste (to ważne w przypadku maluchów). Podoba mi się również to, w jaki sposób autorka ujęła tematykę poszczególnych części. Nie ma tu osobnych książek o konkretnych instrumentach lub nazwach dźwięków, ponieważ w każdej w nich znajdziemy wszystkiego po trochu. W końcu nie chodzi o to, żeby przeszkolić dwulatka z teorii muzyki, a o to, by udało się pobudzać u niego zainteresowanie muzykowaniem. Jeśli więc umuzykalnienie Twojego dziecka leży Ci na sercu, zdecydowanie zachęcam, by seria “Uwerturki” znalazła się w Waszej domowej biblioteczce.

Jedna książka z serii “Uwerturka” kosztuje 15 zł. Wszystkie znajdziesz na stronie pwm.com.pl

A teraz bonus

Posłuchaj z dzieckiem instrumentów, które znajdziesz w 4. i 5. części serii “Uwerturka”. Kliknij w jego nazwę, by posłuchać jak brzmi.

Cz. 4 – “Solo i w duecie, czyli o tym, czy można policzyć muzykę?”:

Cz. 5 – “ABC I CDE, czyli o tym, gdzie szukać muzycznych liter?”

____________

Jakie muzyczne książki znajdują się na Twoich półkach? 🙂

2 komentarze

  • Promella

    No moich to już tylko ABC historii muzyki… 😛 Bardzo się cieszę, że są takie książeczki dla małych dzieci. Może dzięki temu jak podrosną to muzyka nie będzie jakąś niezbadaną czarną magią 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *